wtorek, 20 września 2011

Sny o codzienności

Dawno nie pisałam, z braku czasu, ale też z powodu snów, z których większość jest o codzienności i nie ma w nich nic nadzwyczajnego, a pamiętam teraz sny bardzo dobrze, czytałam, że to naturalne podczas ciąży. Pojawiły się u mnie też sny, w których muszę przeciskać się przez wąskie tunele i dziury. Wydaje mi się, że nie dam rady, nie zmieszczę się i utknę. Oprócz snów o ciąży i porodzie mam bardzo realistyczne sny, w których trzymam na rękach moje dziecko, karmię je, bawię się z nim. Ostatnio przyśniły mi się dwa porody jeden za drugim, urodziłam dwie dziewczynki, ale one nie były bliźniaczkami, była między nimi różnica wieku. Ciekawe czy w życiu realnym też będę mieć dwie córeczki.