niedziela, 19 lutego 2012

Czekam...

Mój śliczny Aniołek odszedł do Nieba dwa tygodnie temu...
Czekam na sen, w którym powie mi jak mu tam jest.
Tak bardzo tęsknię. Płaczę nocami w poduszkę, bo sen nie daje mi ukojenia.
Tuż przed jego śmiercią miałam sen, w którym mój mąż zbijał dla naszego maleństwa trumienkę, do końca wierzyłam, że to tylko sen ...