wtorek, 5 lipca 2016

Wróciłam

Wróciłam po dwóch latach milczenia. Moje życie wciąż się zmienia, moje sny również. Od pewnego czasu są nieco spokojniejsze. Ostatni świadomy sen był zachwycający, znalazłam się w moim domu z dzieciństwa, był taki realny, namacalny przez szczegóły, które widziałam. Czułam się w nim bezpieczna i szczęśliwa. Wyszłam a raczej wyfrunęłam z pokoju przez balkon wysoko w niebo, słyszałam świst w uszach, odgłos wiatru ? byłam cudownie lekka i wolna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz