wtorek, 16 lipca 2013
Wywózka dzieci
Okres II wojny światowej. Jestem małą dziewczynką. Mieszkam na wsi i bawię się z innymi dziećmi w jednym z budynków. Do wsi przyjeżdżają niemieccy żołnierze i zaczynają przeszukiwania domów, ich celem jest wyłapanie wszystkich dzieci, które zostaną wywiezione. Próbuję schować się przed nimi, wchodzę do kolejnych pomieszczeń, aż do ostatniego, z którego nie ma już wyjścia. Tam znajdują mnie żołnierze, każą usiąść i czekać z innymi dziećmi. Dzieci siedzą na ziemi w jednym z pomieszczeń, jest ich bardzo dużo. Widzę przez okno jak żołnierze przeszukują kolejne budynki, gdy nadchodzą ludzie wybiegają z domów i uciekają. Wykorzystuję moment nieuwagi, wyskakuję przez okno i mieszam się w tłum uciekających ludzi przed żołnierzami. Myślę o dzieciach, które zostały w budynku, o tym że nie ma dla nich ratunku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sen jak wspomnienie z poprzedniego wcielenia...
OdpowiedzUsuńMoże rozmawiałaś z kimś, kto żył w tym okresie lub oglądałaś jakiś film dokumentalny? Zawsze jak się spotykam ze swoją babcią, to wraca wspomnieniami do tego okresu i opowiada jak została wywieziona. Musiała tam przymusowo pracować na gospodarstwie jakiegoś "złego Niemca" i ponoć świnie były tam dużo lepiej traktowane.
OdpowiedzUsuńOstatnio akurat nic na ten temat nie oglądałam ani nie czytałam. A moja już nieżyjąca Babcia tak jak Twoja została wywieziona przymusowo, żeby pracować w Niemczech, jednak ten okres wspominała nie najgorzej, bo trafiła do "dobrych Niemców" i pracowała w barze.
UsuńNo to miała szczęście w nieszczęściu :)
UsuńMoja babcia (żyje jeszcze) też została wywieziona do Niemiec, pracę u bauera wspomina źle, była traktowana źle, ale zdarzali się jej też dobrzy Niemcy.
UsuńKluczowe w tym śnie jest to, że widziałaś siebie jako małą dziewczynkę.
OdpowiedzUsuńNiespodziewanie po przeczytaniu Twojego ostatniego wpisu "Metafizyka: przypadek czy plan ?" na Twoim blogu zrozumiałam przesłanie mojego snu. Dzięki :)
Usuń