Chciałabym się podzielić z Wami jednym z moich ostatnich snów, którego nie opisałam na blogu ze względu na to, że wydał mi się mało czytelny i nieistotny, a jego znaczenie nabrało sensu dopiero dzisiaj.
Od pewnego czasu często śniła mi się woda i łódź, którą płynę, niektóre z tych snów zamieściłam na blogu, jeden z nich był podobny, a zaczynał się tak:
Widzę z lotu ptaka jedno z miast Japonii, z dachów wieżowców na olbrzymich kolorowych szarfach zjeżdżają Japończycy, przypomina mi to trochę występy rozpoczynające igrzyska sportowe. Wpatruje się w to co robią i nie mogę uwierzyć jak to możliwe, to takie nierealne nawet w śnie widzieć wysokie wieżowce pomiędzy którymi rozpostarto ogromne płachty materiałów, na których ślizgają się ludzie. Potem przenoszę się do łodzi, w której płynę z innymi osobami, wszędzie wokół jest woda, mijam inną łódź, w której są kobiety, jedna z nich to Japonka, rozmawiamy po angielsku, próbuje coś mi wytłumaczyć, ale nie wiem do końca o co jej chodzi, pamiętam tylko znaczenie jej słów, aby trzymać się razem i że ludzie na łodziach muszą się teraz wspierać.
Niesamowite jest to, że nie tylko ja, ale też Gastria oraz pb-dial mieli w tym samym czasie sny o podobnej symbolice, w których pojawiała się woda, ucieczka, strach. Mieliście rację, że to było ostrzeżenie przed czymś na większą skalę.
Jest jeszcze coś. 22 lutego na blogu opisywałam sen o końcu świata. Ciekawe jest to, że właśnie dzisiaj po kilku miesięcznym milczeniu zadzwonił do mnie dokładnie ten znajomy, dla którego szukałam we śnie prezentu w postaci książki. Ta zbieżność zdarzeń wydaje mi się nieprzypadkowa, we śnie byłam świadkiem jak trzęsie się ziemia i ogarniają świat potężne kataklizmy, a dzisiaj coś podobnego dzieje się w rzeczywistości. Oby skutki trzęsienia i tsunami w Japonii nie były tak tragiczne i nie rozprzestrzeniły na inne kraje.
witaj, dodam tylko tyle, że dalej mam złe przeczucia...w snach widzę dużo złych obrazów, pozdrawiam - dziwnych ale spokojnych snów
OdpowiedzUsuńSzarfy to ładny element Twojego snu, pozytywny.
OdpowiedzUsuń