Czasami mam sny, w których widzę UFO, ale po raz pierwszy przyśniło mi się, że jestem w środku takiego pojazdu. Sen zaczyna się tak:
Znajduję się w jakimś mieszkaniu, składa się z kilku różnych pokoi, w każdym przebywają inne zupełnie nieznane mi osoby, ja mieszkam w jednym z pokoi z mężczyzną. Nie znam w życiu realnym tego mężczyzny, ale we śnie jest mi on bliski. Do mieszkania wprowadzają się nowi lokatorzy i musimy opuścić nasz pokój przenosząc się do innego. Mężczyzna, z którym mieszkam jest zawiedziony, nawet jest trochę o to zły, więc próbuję go uspokoić. Zaczynam gładzić powoli dłońmi jego ciało, ale nie ma w tym podtekstu erotycznego, jedynie czułość. Mężczyzna poddaje się temu i uspokaja. Wtedy zauważam, że znajduję się w środku UFO o kształcie spodka. Jakiś głos mówi, że musimy wreszcie wystartować. Patrzę przez okna statku i uświadamiam sobie, że jestem w jakimś kraju na północy Europy, prawdopodobnie w Norwegii. Na zewnątrz zaczyna robić się ciemno, jednak wieczór nie zapada powoli, ale nagle robi się ciemno jakby ktoś zgasił słońce i zapalił gwiazdy na niebie. Spodek zaczyna się unosić nad ziemią, jestem podekscytowana, ciekawa podróży, a potem ... budzę się.
Ciekawy sen!!! Jak przejrzysz mojego bloga, to zobaczysz, że miałam snów o ufo kilka. Nie pamiętam jednak, abym w którymś z nich znalazła się wewnątrz pojazdu. Szkoda,że się obudziłaś, że nie dane Ci było zobaczyć gdzie polecicie..a ten mężczyzna jak wyglądał? Może to był Twój anioł stróż nie zadowolony z jakiś Twoich ostatnich decyzji?? (to tak odnośnie tej sytuacji we śnie).
OdpowiedzUsuńMężczyzna ze snu był blondynem, ale nie kojarzy mi się z aniołem stróżem, a raczej z osobą, której potrafiłam przekazać swoje ciepło i spokój. Może ten sen miał mi pokazać, że znajdę się w konfliktowej sytuacji, w której będę potrafiła uspokoić bliską mi osobę i powinnam to wykorzystać.
OdpowiedzUsuńEfekt zgaszenia dnia i zapalenia się nocy jest dla mnie bardzo nietypowy. Poza tym spojrzeć na wszystko z góry...hmmm było by fajnie.
OdpowiedzUsuń